Rosjanie nie zgadzają się na przedłużenie nitki rurociągu biegnącego po dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec i dalej do Polski

Zachód słońca nad rurociągiem.

Polska propozycja przedłużenia gazociągu rosyjskiego z Niemiec z powrotem do Polski określona została przez premiera Putina mianem niedorzecznej. Przywódca Rosji wyraził obawę, że gdyby na nią przystał, wschodni sąsiedzi Polski, Białoruś i Litwa, a także Rosja, domagaliby się tego samego.

„Rozumiem, że wiele krajów, chciałoby skorzystać z tej inwestycji", mówił Putin. „Zwłaszcza te państwa, w których przewiduje się wzrost zapotrzebowania na gaz, ze względu na potrzebę wysyłania go stamtąd gazociągiem na zachód. Niestety, technologicznie nie jesteśmy jeszcze przygotowani do operacji pompowania gazu w kółko", stwierdził premier Rosji.

Po konsultacji Aleksiejem Millerem, z prezesem Gazpromu, Władymir Putin odrzucił także polski projekt wywiercenia w podwodnym rurociągu małych dziur na wysokości Władysławowa, Ustki, Kołobrzegu i Świnoujścia, w celu uzyskania w tych atrakcyjnych turystycznie miejscowościach efektu morskiego jacuzzi.

Projekt upadł pomimo zapewnień strony polskiej, że dziurki wywiercono by w odległościach odpowiadającym muzycznym interwałom, żeby wydobywający się z nich gaz tworzył melodię przypominającą jedną z rosyjskich pieśni patriotycznych.

 

 
   

Prokurator podejrzany o udział w badaniu afery FOZZ
Hipnotyzer uśpił materac


 

 

 
redakcja kontakt © Copyright Nowy Pompon. All rights reserved.